poniedziałek, 22 grudnia 2014

Sernik niebiański


Przygotowując sernik niebiański wzorowałam się na TYM przepisie oczywiście modyfikując go nieco.




Składniki:
* 2 małe opakowania herbatników
* ok. 900 g sera do serników
* 2/3 szklanki cukru waniliowego
* ekstrakt waniliowy
* 2 całe jajka
* 2 białka (w oryginalnym przepisie są 3 ale ja miałam tylko 2)

Ciasteczka kruszymy (był to jedyny wkład mężusia w produkcję) i wysypujemy do okrągłej formy do ciasta wyłożonej papierem.
Ubijamy mikserem ser z cukrem i ekstraktem. Dodajemy po jednym jajku za każdym razem mieszając oraz po jednym białku. Tak przygotowaną masę serową wlewamy do formy na okruszki. Pieczemy przez 1 godzinę w piekarniku nagrzanym do 170 stopni. Po upieczeniu i wystygnięciu należy sernik schłodzić w lodówce. Najlepiej pozostawić na noc.
Sernik jest bardzo serowy i bardzo prosty w przygotowaniu. Aby dodać mu lekkości i puszystości można z białek ubić piane i delikatnie łyżka wymieszać z serem.

piątek, 19 grudnia 2014

Tort brzoskwiniowy - najsmaczniejszy


Delikatny i smaczny tort. Robiłam go już kilka razy i zawsze znikał w oka mgnieniu.


Składniki:
Biszkopt:
* 6 jajek 
* 2 szklanki cukru
* 2/3 szklanki mąki pszennej
* 2/3 szklanki mąki ziemniaczanej
Masa:
* 500 g sera mascarpone
* 500 ml śmietany kremówki do deserów 36%, dobrze schłodzonej
* 1 szklanka cukru pudru
Przełożenie:
* duża puszka brzoskwiń w zalewie
* 1/2 szklanki zmiksowanego dżemu z brzoskwiń
Nasączenie:
* 6 łyżek zalewy z puszki brzoskwiń
* 5 łyżek zaparzonej zielonej herbaty (ostudzonej)
* 2 łyżki soku z cytryny lub limonki
Dekoracja:
* 50 g białej czekolady


Biszkopt - oddzielić białka od żółtek, żółtka ucieramy z połowa cukru pudru na jednolitą i puszystą masę. Pozostały cukier ubijamy z białkami przez około 8 minut. W oddzielnej misce przesiewamy obie mąki i dokładnie je mieszamy. Białka mieszamy z żółtkami za pomocą szpatułki bardzo delikatnie. Dodajemy 1/3 mąki i delikatnie mieszamy. Kolejną porcję 1/3 mąk dodajemy gdy poprzednia będzie już idealnie wymieszana. To samo robimy z ostatnia porcją mąk. Tak przygotowany biszkopt wylewamy do tortownicy wcześniej wysmarowanej masłem i obsypanej bułka tartą. Pieczemy w 180 stopniach przez 40 minut.Po upieczeniu otwieramy delikatnie i stopniowo drzwiczki piekarnika tak aby nasze ciasto się nie przestraszyło. Zanim je wyjmiemy powinno upłynąć kilkanaście minut. Co kilka minut otwieramy drzwiczki szerzej. Przed dalszym przygotowaniem tortu biszkopt musi bardzo dobrze ostygnąć. Najlepiej zrobić go dzień wcześniej.
Masa: Zimną śmietanę do deserów ubić z cukrem pudrem na sztywną masę. Za pomocą szpatułki wymieszać ja z serem mascarpone i wstawić do lodówki do czasu wyłożenia na tort.
Przełożenie: Odłożyć 2 połówki brzoskwiń a pozostałe odsączyć z zalewy i pokroić w kostkę. Wymieszać z dżemem brzoskwiniowym.
Nasączenie: W miseczce wymieszać wszystkie składniki nasączenia.
Przygotowanie tortu: Dokładnie ostudzony biszkopt kroimy na 3 części tak, aby powstały 3 poziomy naszego tortu. Spód biszkoptu układamy na paterze. Nakładamy na nią połowę przełożenia (brzoskwinie z dżemem) i skrapiamy 1/3 nasączenia.Nakładamy na to 1/3 masy z mascarpone i układamy środkowa część biszkoptu. Skrapiamy 1/3 nasączenia, układamy pozostałą część brzoskwiń i smarujemy 1/3 białego kremu z serka. Przykrywamy ostatnią częścią biszkopta, skrapiamy pozostałym nasączeniem. Całym pozostałym kremem smarujemy wierzch i boki naszego tortu. 
Wierzch tortu dekorujemy brzoskwiniami oraz białą czekoladą. Przed podaniem dobrze jest  tort schłodzić w lodówce nawet zostawiając go na noc. 

czwartek, 11 grudnia 2014

Tagine wołowe z morelami


Jedno z moich ulubionych dań. Powala smakiem i aromatem.
Oryginalny przepis znajduje się TU, ja go nieco zmodyfikowałam i dostosowałam do moich potrzeb.



Składniki:
* 500g miękkiej wołowiny
* 2 łyżki mąki pszennej
* sól, pieprz czarny
* 4 łyżki oliwy
* 2 nieduże cebule pokrojone w ćwiartki
* 2 ząbki czosnku (rozgniecione)
* 1 łyżka startego imbiru (ja dodałam około pół łyżeczki imbiru w proszku)
* 1,5 łyżki orientalnej przyprawy do mięsa (ja miałam przyprawę kupioną w libańskim sklepie w Warszawie)
* 2 pełne łyżki przecieru pomidorowego
* 800 ml bulionu
* 100 g suszonych moreli (u mnie przekrojonych na 4 części)
* 2 łyżki płynnego miodu
* kuskus

Mięso kroimy na kawałki jak na gulasz. W oryginalnym przepisie powinniśmy posolić, jednak ja nie solę wołowiny przed jego pierwszą obróbką cieplną (przed smażeniem). Posypałam tylko świeżo zmielonym pieprzem i obtoczyłam w mące. W wysokiej patelni rozgrzałam 2 łyżki oliwy i obsmażyłam na niej mięso z każdej strony. Wyjmujemy mięso na talerz.
Na tej samej patelni obsmażamy cebulę, dodając oliwę jeśli jest taka potrzeba. Gdy już lekko zmięknie dodajemy czosnek i imbir, przyprawę do mięsa oraz przecier pomidorowy i smażymy kilka minut. Dodajemy mięso i dokładnie mieszamy. Zalewamy patelnię bulionem, doprowadzamy do wrzenia i dusimy na małym gazie przez 1 i pół godziny.
Po tym czasie dokładamy umyte i pokrojone morele oraz miód, mieszamy. Dusimy jeszcze przez około pół godziny. Na koniec doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Podajemy  z kuskusem.
Można również podać z chlebkiem arabskim (dowolnym) lub bułką. Maczane pieczywo w sosie smakuje rewelacyjnie.

środa, 10 grudnia 2014

Pieczone kotleciki z ziemniakami



Składniki:
* 5 ziemniaków
* 0,5 kg mięsa mielonego, u mnie z indyka
* 1 cebula
* 2 ząbki czosnku (pominęłam)
* 3 łyżki bułki tartej
* 1 jajko
* sól, pieprz
* ulubiona przyprawa, u mnie Knor do mięsa
* 2 łyżki koncentratu pomidorowego
* sok z połowy cytryny

Cebulkę oraz czosnek drobno kroimy. W misce mieszamy mięso mielone, cebule z czosnkiem, jajko oraz bułkę tartą. Wyrabiamy gładką masę. Doprawiamy solą, pieprzem oraz ulubionymi przyprawami. Dokładnie mieszamy. Formujemy średniej wielkości kotlety.
Ziemniaki obieramy, myjemy i kroimy na plastry grubości 8-10 mm. W lekko natłuszczonym naczyniu żaroodpornym układamy na przemian plastry ziemniaków i mięso.
W miseczce robimy sos. Mieszamy koncentrat pomidorowy z sokiem z połowy cytryny oraz połową szklanki wody. Polewamy nim nasza potrawę. Przykrywamy folią aluminiową.
Wkładamy do nagrzanego piekarnika. Pieczemy przez około godzinę w 180 stopniach.



wtorek, 9 grudnia 2014

Kulki Darii

Jest to przepis na moje ulubione danie obiadowe. Dostałam go od koleżanki, jest pyszny



Składniki:
* 0,5 kg mięsa mielonego z indyka
* pomidory w puszce
* 1 jajko
* 3 łyżki bułki tartej
* 1 cebula, pokrojona w kostkę (nie musi być drobna)
* 2 ząbki czosnku drobno posiekanego
* 1 łyżeczka koncentratu pomidorowego
* kilka gałązek posiekanego świeżego koperku
* sól, pieprz do smaku
* ulubiona przyprawa, u mnie Koftelik Baharat
* mąka do obtaczania
* olej do smażenia
* woda do zrobienia sosu


Mięso mielone spulchniamy widelcem. Dodajemy jajko, bułkę tartą oraz przyprawy. Dodajemy również 1 łyżeczkę koncentratu pomidorowego oraz koperek. Dokładnie mieszamy. Formujemy małe kulki, każdą z nich obtaczamy w mące.
Na patelni rozgrzewamy łyżkę oleju i smażymy na nim kulki aż zarumienią się z każdej strony.
W wysokiej patelni lub garnku o grubym dnie rozgrzewamy około 2 łyżek oleju. Dodajemy cebulę i smażymy aż się zeszkli, następnie dodajemy czosnek. Gdy czosnek wydzieli aromat dokładamy pozostały pomidory i dalej smażymy ciągle mieszając.
Do naszego sosu, który jest jeszcze dość rzadki dodajemy kulki i wszystko dusimy pod przykryciem.
Gdy nasze danie w garnku zacznie wrzeć sprawdzamy ostrożnie smak sosu, jeśli to konieczne doprawiamy.
Dusimy tak długo aż sos zgęstnieje.
Podajemy z ryżem, ziemniakami lub makaronem

poniedziałek, 8 grudnia 2014

Sernik wiedeński

Najlepszy i najsmaczniejszy Sernik Wiedeński






Składniki:
* 1kg sera (my wybieramy gotowy ser do serników, bez polepszaczy)
* 1,5 szklanki cukru
* 8 jaj
* kostka masła
* budyń waniliowy
* 2 opakowania cukru waniliowego
* dowolne bakalie (tym razem zrobiliśmy wersję bez bakalii ale ja bardzo lubię rodzynki i płatki migdałowe)
* opakowanie herbatników

Na początek najlepiej przygotować bakalie i blachę, w której upieczemy sernik. Na dno blachy kruszymy herbatniki (lub układamy równą warstwę, jeśli mamy ich więcej). W garnuszku topimy masełko i odstawiamy do ostygnięcia. Do jednej miski wrzucamy białka a do drugiej żółtka wszystkich jajek. Białka z miską wkładamy do lodówki. Do żółtek dodajemy cukier, szczyptę soli, cukier waniliowy. Wszystko delikatnie miksujemy, żeby uzyskać delikatną i puszystą masę. Powoli dodajemy ser biały i proszek budyniowy, ciągle miksując masę. Na końcu dodajemy zimne masło i mieszamy do czasu aż cały tłuszcz się wchłonie. (Teraz można dodać bakalie i delikatnie wymieszać).
Z  białek ubijamy sztywną pianę i delikatnie dodajemy do masy, mieszając tak aby nie straciła swojej puszystości. wszystko przelewamy do wcześniej przygotowanej blachy i pieczemy w rozgrzanym do 180 stopni piekarniku przez 40 minut.
Ważne jest żeby podczas pieczenia cista nie "przestraszyć" dlatego nie otwieramy piekarnika, nie szturchamy (jeśli pieczemy w prodiżu). Ciasto spokojnie musi odpoczywać. Jak już się zarumieni na górze wyłączamy piekarnik i leciutko uchylamy drzwiczki, żeby nie doznało szoku zmiany temperatury. Wiem wiem, obchodzę się z nim jak z jajkiem ale warto!!